Posty

8. Wracam! Plus nowe wyzwanie!

Obraz
Nawet nie wiecie jak się cieszę! Znalazłam sposób na mojego faceta, otóż wystarczyło zmienić e-mail, bo tylko to kojarzył, tzn. mam nadzieje. Od tamtej pory o tym nie wspomniał, wiec czuje się bezpiecznie, ale posty będę dodawać jedynie z telefonu, za bardzo się już boje.. Co się ze mną działo? W sumie diety hsgd się jie trzymałam, jadłam Ok 1400kcs, czasami zdarzało się Ok 900. Waga spadła, ale nie pamietam ile wynosiła ostatnio, wiec spadek wagi będę odnotowywać ponowię od zera. Ogólnie od końca września spadło już ponad 7 kg! Co mnie niesamowicie cieszy! Jeszcze troszkę i pewnie ja zdradze❤️ Od dziś zaczynam wyzwanie: jesc do 1000kcal, z czego połowa to warzywa i owoce. Zero słodyczy(ostatnio ciagle zdarza mi się podjadać gorzka czekoladę☹️) i codziennie cwiczyc minimum 30 minut, co wydaje się mało, ale mając zajęcia niekiedy ciężko o chęci i czas. Wracam z podwójna motywacja! I LECE NADRABIAĆ ZALEGŁOŚCI U WAS! ❤️

7. I co teraz?

Nie odzywałam sie, bo mój chłopak znalazł mojego bloga. W prost powiedział, ze coś zostawiłam otwartego na swoim lapku i widział jakieś 700 kcal i zaczął się martwić: co prawda byłam na incognito, wiec wątpię, ze ma nazwe bloga, ale nie chce ryzykować, oczywiście wszystkiego się wyparłam i zaczelam jest Ok 1500 kcal oczywiście wszytsko przy nim. Muszę zrobić sobie przerwę, żeby nie wzbudzać podejrzeń, o dziwo waga nie wzrosła, a nawet spadła. Wrócę tu na prwno są jakiś tydzień, aż zapomni o całej sytuacji.

6. Niepokój.

Obraz
Ludzie, potrzebuje pomocy i słów pocieszenia. Jest godzina 5:37 nad ranem, a ja nie mogę spać, bo czuje niepokój w zwiazku z niedokładnymi bilansami. Jak mówiłam w domu rodzinnym nie mam wagi kuchennej. I to ciągle zaprząta mi to głowę, z tylu gdzieś siedzi głos i ciagle mówi, ze to nie jest dokladnie... i ma racje, co dokładnego w sobie ma mierzenie „na łyżkę”? Czuje się przez to strasznie i zastanawiam się czy jest sens ciągnąć hsgd skoro te bilanse nie są tak dokładne jakbym chciała i na 90 procent przesadzam z jedzeniem?  Jedyna dobra rzeczą tu jest to, ze codziennie wieczorem biegam z moja mama, chociaż trochę spale ten Wielki Brzuch

5. 7 i 8 dzień HSGD(-0,3kg)

Obraz
Wczoraj zdecydowanie przesadziłam, zjadłam nieco ponad 300 kcal A MIAŁAM ZJEŚĆ 1100:). Wczoraj nie odczułam jakoś negatywnych skutków tego i byłam mega  zadowolona i dumna, jeszcze  do tego ćwiczyłam, a dziś rano? Czułam się jak gówno:) dosłownie jak gowno. Nie miałam siły wstać z łóżka, musiałam zawołać mame i jakoś namówiłam ja żeby przyniosła mi banana i zrobiła mi kawe do łóżka. Dopiero po tym  zaczelam się ogarniać i przygotowywać sobie obiad, który właśnie przed chwila zjadłam. Dawno nie cieszyłam się na widok przygotowanego posiłku, serio. Wiem, ze dla niektórych wyda się to wielka przesada, ale ja nie jestem gotowa na tak małe bilanse, naprawdę jakbym miała się tak czuc każdego ranka, to bym wolała umrzeć.  Ogólnie to pierwszy tydzień hagd uważam za udany, podsumowując ten tydzień miałam zjeść 6750 kcal, a zjadłam 5323 kcal, czyli sporo mniej, ale to chyba wyjdzie mi na plus. W domu rodzinnym nie mam wagi kuchennej i wszystko liczę przez stronę ilewaze, mam n

4. Jak mi idzie dieta? 5 i 6 dzień Healty Skinny Girl Diet

Mały EDIT: Jeśli ktoś by miał ochotę pomotywowac się ze mną na priv, to ŚMIAŁO piszcie do mnie na gg 66835308 bardzo chciałabym poznać bardziej „osobiście” kogoś z tego świata i motywować się wzajemnie!! Nie wazylam się od 2 dni i nawet mnie jakoś nie kusi, postaram się ważyć raz w tygodni, gora 2, bo nie chce popaść w paranoje. Ogólnie od dziś postaram się pisać codziennie, nawet gdyby miał to być sam bilans. Pisanie tu postów niesamowicie mnie motywuje, a już jutro wracam do swojego rodzinnego domu, gdzie oczywiście będzie tona jedzenia i mnóstwo pytań :)))), wiec motywacja jak najbardziej się przyda! Plus jest taki, ze w domu nie mam wagi, wiec mnie nie będzie kusić 😋 Wczoraj ćwiczyłam 35 minut na stepperze oraz 20 minut kręciłam hula hop z wypustkami. Plus zjadłam 942kcal/950kcal czyli było blisko przekroczenia limitu i czułam jakiś niepokój wieczorem....  Zjadłam makaron pełnoziarnisty z humusem i pomidorami na obiad, później jak zawsze dwie kawki! tym raziem kupi

3. Czwarty dzień hsgd(-0,8kg)

Obraz
Pisze post z telefonu, dlatego wyjdzie trochę chaotycznie, za co z gory przepraszam ❤️ Nawet nie wiecie jak byłam zdziwiona, gdy rano na wadze zobaczyłam -0,8kg w porównaniu do wczoraj! To już 1,5kg za mną, ale muszę przystopować z codziennym ważeniem, bo nic dobrego z tego nie wyjdzie:))))))) Kochaniii! Jak mi miło, za te wszytskie komentarze i wsparcie! Aż się zbiera nowa motywacja we mnie ❤️ Za rada jednej z was wykupiłam aplikacje sweat od kayla itsines! Jeśli was na to stać, polecam mega, w życiu ładniejszej apki nie widziałam, serio, następnym razem postaram się wrzucić skriny z niej, bo jest warta każdej złotówki. Ja wykupiłam pakiet na rok, bo wychodził najtaniej, wiec zobaczymy co z tego wyjdzie, ale jestem dobrej mysli. Dziś zrobiłam piereszy trening dla początkujących i byłam wyczerpana, do tego stopnia, ze myślałam ze zwymiotuje 🙃, ale jakoś dałam radę i napraaaawde się zmęczyłam. Czuje się jak jakiś slabiak, bo myslalam, ze jestwm w lepszej kontycji, al

2. Drugi i trzeci dzień hsgd(-0,1kg)

Obraz
Cześć wszytskim!  Wczorajszy bilans tak jak się spodziewałam wyszedł w miare ok, wyszło 734 / 800 , jednak przez zajęcia do pozniej godzimy zjadłam wszystko o 22 :)))), stad tez taka mała zmiana na wadze, jestem tego świadoma i nie będę zawracać sobie tym głowy. ***** W komenatrzu dostałam pytanie odnośnie wariantu diety jaki stosuje, wiec wkleję tu zdjecie.  Jest to opcja która stosowałam kiedyś, dlatego się na nia zdecydowalam, choć wiem, ze są 30 dniowe oraz chyba hsgd extended i trwa 90 dni, o ile się nie mylę. Mam lekkie obawy co do weekendow, mieszkam z moim facetem i zawsze gdzieś wychodzimy zjeść w sobotę i niedziele albo gotujemy coś wspólnie. Na szczescie(?) dziś pogoda jest okropna, wiec coś wymyśliłam i zostaliśmy w domu. Choc później i tak widzimy się ze znajomymi, ale na pewno się nie złamie.  Obiad wyszedł dość kaloryczny, ale poza tym piłam dziś tylko kawe, wiec limit się zgadza! Rano: 2 razy kawa z mlekiem owsianym(6+64) Na obiado kolacje